Skip to main content

Nowa generacja w tradingu

Nowa generacja w tradingu to w rzeczywistości nic nowego. Uknułem ten termin aby wraz z nowym rokiem maksymalnie uprościć  to co pozornie wygląda na chaos terminologiczny oraz wyszczególnić najważniejsze kwestie związane z tradingiem. Poczatek nowego roku do dobry czas nie tylko na nowe wyzwania ale także odrzucenie śmieci, które zalegają w zakamarkach naszego umysłu. Są to zatem kwestie, które polegają bardziej na uporządkowaniu i ponownym przyjrzeniu się zagadnieniu spekulacji na forex i nie tylko.

A ponieważ wraz z upływem lat oraz nabywaniem coraz to większego doświadczenia wszystkie horyzonty ulegają poszerzeniu, przedkłada się to również na lepsze zrozumienie wielu istotnych zagadnień. Innymi słowy nowa generacja to pewnego rodzaju wizja przyszłości, która zaczyna się już teraz! Przyszłość ta określona jest bardzo solidnymi fundamentami do których m.in. należą:

- Właściwa perspektywa
- Akceptacja strat
- Geometria rachunku
- Psychologia tradingu

Zapewne wielu z was zna te zagadnienia od podszewki i nie robią one na nikim większego znaczenia. W wielu jednak przypadkach zostają one sprowadzone do zadwkowego "Tak wiem, to bardzo ważne". Problem polega na tym, że nie odnosimy z tego powodu żadnych korzyści. W zasadzie większość z nas podchodzi do tematów jakie leżą u podstaw tradingu w sposób instrumentalny. Jest to podstawowy powód, że  nie są one odpowiednio eksponowane oraz wystarczająco pogłębione przez traderów aby mogły być skuteczne. W tym miejscu wcale nie mam zamiaru kwestionować czyjegoś doświadczenia. Nie o to mi chodzi. Chciałbym tylko zauważyć, że wielu z nas pomimo wielu lat spędzonych na rynku, niekoniecznie musi zarabiać.

Zazwyczaj wygląda to tak, że tracimy czas wyrabiając w sobie złe nawyki oraz skaczemy z jednej strategii na drugą w chwili kiedy tylko zacznie ona tracić. Co jednak zrobić kiedy weszliśmy w posiadanie strategii za niemałe pieniądze? Cóż może być gorszego od rozczarowania kiedy dany system transakcyjny nie przynosi spodziewanych rezultatów? Co począć kiedy odbycie specjalistycznego kursu w żadnym wypadku nie zmieniło naszej sytułacji i w dalszym ciagu tkwimy w punkcie wyjścia?

Tego rodzaju pytania zadaje sobie wielu Traderów. Zaczyna się wówczas szukanie winy w samym sobie i koncentrowanie na własnych niedoskonałościach. Z jednej więc strony skupiamy się na błędach transakcyjnych a z drugiej chodujemy w głowie poczucie bezradności. Ci co bardziej ambitni nie poddają się tak łatwo i prubóją bez ustanku z różnymi rezultatami, raz to wygrywając a raz tracąc. W dłuższej jednak perspektywie do niczego dobrego to nie prowadzi.

Osoby takie rzadko kiedy przyznają się do porażki, a wręcz przeciwnie walczą o swój status zażarcie, nawet jeśli kosztuje ich to znaczny majątek. Zwrócmy jednak uwagę na fakt, że nie jest sztuką wykazanie się kilkoma czy kilkunastoma zyskownymi transakcjami na forum społecznościowym gdzie publiczność bije nam brawa. Na pewno wiekszym wyczynem jest już utrzmyanie się przez cały rok podatkowy z tradingu. Przy dużych nakładach finasowych wielu osobom najwyraźniej  to się powiodło co nie oznacza, że kolejny rok bedzie równie owocny co poprzedni.

Sztuką jest utrzymanie się przez dekady, co niestety dotychczas zdarzyło się tylko najwybitniejszym Traderom. Najwyższa więc pora uświadomic sobie fakt, że zarabiając na rynku niekoniecznie musimy zakończyć każdy miesiąc na przysłowiowym plusie. Jak by mało tego było, niekoniecznie musimy zakonczyć każdy rok sukcesem. Znany wszystkim austrlaijski Trader Brent Penfold,  autor książki "Uniwersalne zasady spekulacji", zaszczyca mnie od czasu do czasu bardzo wymownym "update" swoich systemów transakcyjnych.

Nie jest to jakaś ściśle prywatna korespondencja, tylko próba publicznego pokazania charakterystyki portfela na przestrzenii, bagatela 17 lat!  Bardziej szczegułowe dane możemy prześledzić w poniższej tabeli.

Trading2

Jest to oryginalny zrzut, który otrzymałem przy okazji rozpoczęcia się nowego roku. Jak można sie przekonać jego systemy transakcyjne rozmaicie radziły sobie w róźnych okresach czasu. Czasami były to stratne miesiące a czasami nawet stratne lata. W dłuższej jednak perspektywie portfel ten odnosi sukcesy. Mówimy tutaj o dobiegającej końca drugiej dekadzie tradingu.

Świadomość tego faktu powinna wzbudzić w nas tzw. efekt dalekowzroczności, który pozwoli nam objąć wyobraźnie znacznie szerszy horyzont spekulacji. Pomimo stratnych miesiecy, tudzież stratnych lat nie oznacza to, że jesteśmy nieskutecznymi Traderami! W czym zatem tkwi sekret systematycznego tradingu? W kilku kolejnych artykułach postaram się odpowiedzieć na to pytanie, a przy okazji omówię jeszcze raz najważniejsze kwestie dotyczące spekulacji, lecz zrobię to w zupełnie nowy sposób, przykładając do tego całkowicie nowe azymuty.

Autor: Kaniewski Dariusz
  • Kliknięć: 1132