Bardzo ważnym czynnikiem dla skalpera jest także jakość, oraz czas egzekucji zleceń. Należy zwrócić tutaj uwagę ażeby rachunek na którym operuje skalper, był pozbawiony jakichkolwiek rekwotowań. Skalper nie może sobie pozwolić na to, ażeby składane zlecenia nie zostały zrealizowane ze względu na kiepski model egzekucji. W zasadzie mam tutaj na myśli Brokerów typu Market Maeker, którzy są animatorami rynku i stanowią drugą stronę transakcji, co często doprowadza do konfliktu interesów. Dlatego należy zadbać o to, ażeby tego rodzaju problemy nie występowały.

Ale jak wiadomo każdy kij ma dwa końce. Jeżeli ktoś już decyduje się na model typu ECN, to na pewno spotka się z możliwością poślizgu ceny. Niemniej poślizgi te, w przeciwieństwie do rekwotowań występują także na korzyść transakcji skalpingowych i summa summarum, przy zachowaniu odpowiednich zasad nie stanowi to większego problemu

Interesującą propozycją wydaje się ostatnimi czasy model egzekucji zleceń typu STP/NDD, który nierzadko stanowi hybrydę dwóch wymienionych wcześniej modeli. Niskie spready, prowizje, gdzie nie gdzie gwarancje braku ujemnego salda na koncie itd. Tutaj należy zwrócić uwagę, że chociaż wielu brokerów nazywa siebie STP, nie każdy oferuje to czego byśmy się spodziewali. Broker STP w odróżnieniu od ECN ma ograniczoną pulę dostawców płynności. Niektórzy brokerzy STP pomimo, że oferują natychmiastową egzekucję oraz tryb NDD (no dealing desk) nie kompensują zleceń swoich klientów z dostawcami płynności, a przez to nadal pozostają animatorami rynku.

Dopiero broker STP z bezpośrednia egzekucją rynkową, gwarantuje nam że nasze zlecenia będą bezpośrednio przekazywane do dostawców płynności po najkorzystniejszych dla nas cenach kupna i sprzedaży. Każdy zatem musi sam, we własnym zakresie sprawdzić co mu się to opłaca. Moim zamiarem nie jest polecanie konkretnego brokera, tylko zwrócenie uwagi na zależności jakie powinny zostać spełnione, ażeby skalping był skuteczny a nie przynosił straty.

Autor: Dariusz Kaniewski